Kaletnictwo – jak to się zaczęło?
Kaletnictwo to rzemiosło z bardzo długą historią. Powstało w XIV wieku, jako jedna ze specjalizacji skórnictwa. Kaletnicy zajmują się produkcją galanterii skórzanej (np. toreb, walizek), a także ich naprawą.
Wieki ciemne, jasne dla rzemiosła
Kaletnicy, podobnie jak inni rzemieślnicy, musieli należeć do cechów. Kaletnicze cechy powstały w Krakowie, Gdańsku, Poznaniu, Lublinie, Toruniu oraz Elblągu i dzieliły się na mniejsze jednostki (organizacje), składające się z od kilku do kilkudziesięciu zakładów.
W okresie średniowiecza cechy miały ogromne znaczenie dla społeczności. Po pierwsze podnosiły jakość produkowanych rzeczy (za sprawą wymiany technologii pomiędzy różnymi państwami). Po drugie organizowały i standaryzowały pracę wszystkich rzemieślników (w tym oczywiście kaletników). A po trzecie cechy wykazywały się silna hierarchicznością, która w wiekach średnich wpływała na podnoszenie kwalifikacji rzemieślników.
Najniżej w hierarchii cechowej stali uczniowie, którzy wykonywali swoją pracę nieodpłatnie, ale za to nabywali wiedzę teoretyczną i praktyczną. Następnie uczniowie stawali się czeladnikami, a ci mieli szansę poznawać tajniki zawodu w innych zakładach, a nawet za granicą. Kolejny poziom to mistrz, zwany potocznie majstrem – tytuł ten otrzymywało się po zdaniu egzaminów i dawał on możliwość samodzielnego wykonywania zawodu. Ta długa i trudna droga do zdobycia tytułu majstra, czyniła rzemieślników bardzo wykwalifikowanymi pracownikami, niekiedy o wyjątkowo wąskich specjalizacjach.
Kiedy rozwój przeradza się w zastój
Od wieku XV cechy bardziej przypominały bractwa, były bowiem mocno związane z chrześcijaństwem. W tamtym okresie cechy organizowały rzemieślnikom nie tylko prace, ale również życie towarzyskie, wyznaczały pory i częstotliwość uczestnictwa w mszach świętych, a nawet zapewniały rzemieślnikom odpowiedni status społeczny oraz opiekę nad rzemieślnikiem i jego rodziną w czasie osobistego kryzysu (np. śmierci czy choroby).
300 lat później cechy zaczęły powoli ewoluować w stowarzyszenia czysto zawodowe, odłączając się tym samym od Kościoła. Wiek XVIII to też czas kryzysu rękodzieła– cechy przestały być synonimem postępowości, a wręcz zaczęły hamować rozwój rzemiosła, w tym kaletnictwa. Wpływały na to przede wszystkim ograniczenia produkcji narzucane przez cechy poszczególnym zakładom, co utrudniało przejście do produkcji manufakturowej.
W obrębie skórnictwa pierwsze do systemu produkcji masowej przeszło garbarstwo. Zmierzch pozostałych rzemiosł związanych z produkcją skóry definitywnie nastąpił dopiero w wieku XIX. Wtedy to za sprawą dynamicznego rozwoju technologii, wytwórstwo ręczne zaczęło być zastępowane maszynowym.
Kaletnictwo dzisiaj
Ustawa o rzemiośle z 1989 roku zwolniła z obowiązku przynależności do organizacji cechowej kaletników i innych rzemieślników. Odtąd zakład rzemieślniczy mógł założyć każdy, kto posiadał odpowiedni kapitał, niezależnie od tego czy zdobył tytuł mistrza. Współcześnie drobne zakłady kaletnicze są prawdziwą rzadkością i zajmują się wytwarzaniem produktów unikatowych, a także naprawami.